środa, 27 marca 2013

James Patterson, Peter de Jonge - Droga przy plaży



Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 334
Skąd: Biblioteka
Warto przeczytać: Zdecydowanie

Jako fanka książek o tematyce sensacyjnej i kryminalnej, w moim repertuarze nie mogło zabraknąć powieści jednego z lepszych, współczesnych autorów, mianowicie Jamesa Pattersona. Dzisiaj chciałabym napisać kilka słów o książce pt. „Droga przy plaży”, napisanej przez wyżej wspomnianego autora wspólnie z Peterem de Jonge. „Tom Dunleavy prowadzi jednoosobową firmę adwokacką w bajecznie bogatym kurorcie East Hampton, zamieszkałym przez milionerów i gwiazdy filmowe. Głównym zajęciem byłego koszykarza jest rzucanie papierowymi kulami do kosza na śmieci. Do czasu. Na terenie jednej z posiadłości policja odnajduje zwłoki trzech białych surferów, zabitych strzałami w głowę. Podejrzanym jest czarnoskóra gwiazda NBA, Dante Halleyville. Wierząc w niewinność przyjaciela, Tom podejmuje się obrony Dantego, wspólnie ze swoją byłą dziewczyną Kate Costello, która właśnie zrezygnowała z pracy w renomowanej kancelarii prawniczej na Manhattanie. Muszą stawić czoła zmowie milczenia, rasowym uprzedzeniom i skorumpowanej policji. Jeśli nawet oczyszczą Dantego z zarzutów, pozostanie jeszcze jedno pytanie – kto zabił?” Posiłkuję się tutaj krótkim streszczeniem, które znalazłam w Internecie, głównie dlatego, że sama mam tendencję do rozwlekania, a nie chcę nudzić na 5 stron ;) teraz już moim zdaniem -  początek dość ciężki, trudno połapać się w bohaterach, którzy z własnej perspektywy opowiadają każdy rozdział. Jednak po czasie akcja stopniowo rozwija się, na jaw wychodzą kolejne fakty, a bohaterzy zapadają w pamięć. Rozdziały są krótkie, co sprawia, że czyta się naprawdę szybko, a do tego akcja staje się o wiele bardziej dynamiczna. Przeplatają się przemyślenia głównych bohaterów oraz mordercy co dodaje nutkę intrygi. Jednocześnie rozgrywa się sprawa morderstwa i późniejszy bardzo głośny proces oraz historia miłosna sprzed lat dwóch prawników. Wątki mogą wydawać się oklepane, ale historia wbrew pozorom trzyma w napięciu, dialogi są dobrze napisane - jestem w bardzo pozytywnym szoku, że autor, od zawsze wiadomo bardzo płodny, to nadal tak zaskakujący. Szczególnie końcówka – kompletnie niespodziewany zwrot akcji! Wydaje się, że sprawa już zakończona, a jednak do ostatnich stron czytelnik nie może być pewny tego co się jeszcze wydarzy. Nie chcę podawać więcej szczegółów, bo bym tylko popsuła efekt. Cała książka świetna (no może oprócz tego długo rozwijającego się początku), końcówka powala na kolana, naprawdę warto przeczytać. Jak dla mnie jedna z wielu genialnych jego książek, ale zdecydowanie najbardziej zapada w pamięć spośród tych, które dotychczas udało mi się przeczytać. Polecam każdemu kto lubi, niespodziewane zwroty akcji, szybkie tempo, po prostu dobry kryminał.
Marta :)

1 komentarz:

  1. Bardzo pozytywna stronka:) oby tak dalej dziewczęta! :) pozdrawiam i trzymajcie się :-) Mariolka

    OdpowiedzUsuń